Leasing to termin, z którym na pewno spotkaliśmy się przynajmniej kilka razy w życiu. Takie usługi są bowiem dostępne w Polsce już od pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych. Tyczą się głównie samochodów, choć obecnie leasingować można także ciężarówki, autobusy, sprzęt rolniczy czy nawet urządzenia RTV. Sprawdzamy jak przebiega cała procedura leasingowania oraz jakie posiada ona zalety.
Dawniej jeśli chcieliśmy użytkować jakąś rzecz, trzeba było ją po prostu kupić. Rodziło to mnóstwo problemów, takich jak choćby konieczność długiego odkładania pieniędzy czy brania kredytu. Gdy natomiast po czasie okazało się, że z naszym zakupem nie trafiliśmy, zostawaliśmy np. z samochodem do którego trzeba było dokładać mnóstwo środków, lub sprzedać ze znaczną utratą wartości. Biorąc auto, bądź dowolny inny sprzęt w leasing, nie mamy tych problemów.
Na początku wpłacamy niewielką część wartości przedmiotu, a później w trakcie trwania umowy – zwykle przez trzy do pięciu lat – płacimy co miesiąc swoiste raty. Tak wygląda to zarówno jeśli chodzi o pojazdy osobowe, leasing samochodów ciężarowych czy nawet urządzeń RTV/AGD. Gdy okres umowy dobiegnie końca mamy możliwość wykupić przedmiot na własność lub zwrócić go leasingodawcy i podpisać nową umowę.
Leasing do pewnego stopnia przypomina umowę udzielenia kredytu, dlatego też znakomita większość leasingodawców oczekuje od nas, byśmy posiadali odpowiednią zdolność kredytową. Jeśli jednak nie mamy jej, choćby z powodu wpisów na nasz temat w BIK czy KRD, możemy skorzystać z usług firm które nie biorą ich pod uwagę. Przykład takiej oferty możemy znaleźć tutaj: https://ajbfinance.pl/leasing/bez-bik-krd/. Jest to bardzo istotne, ponieważ do rejestrów dłużników można dziś trafić przez błahostkę, choćby spóźnienie z zapłatą rachunku za telefon.