Czasy gdy trzeba było kupić auto na własność by móc je użytkować już dawno minęły. Obecnie oprócz opcji zakupu mamy też możliwość wzięcia samochodu w leasing bądź w wynajem długoterminowy. Czy są to opcje lepsze od własności? Wszystko zależy od konkretnej sytuacji, jeśli jednak mamy możliwość skorzystania z leasingu, to lepiej się dwa razy nie zastanawiać. Jest to bowiem bardziej opłacalne finansowo, a do tego mamy szersze możliwości wymiany auta na nowsze co kilka lat. Wystarczy podpisać umowę bez obowiązku wykupu.
Ci, którzy tematyką leasingowania aut nie interesują się zbyt mocno, mogą kojarzyć ją jako usługę dostępną głównie dla firm. Od wczesnych lat dziewięćdziesiątych można było bowiem wyleasingować pojazdy dla floty w przedsiębiorstwie. Obecnie jednak nie ma żadnego problemu by z leasingu mogła skorzystać osoba prywatna, zwana też klientem indywidualnym. W takiej sytuacji mamy do czynienia z tzw. leasingiem konsumenckim i pod taką nazwą powinniśmy go szukać.
Chcąc wziąć auto w leasing najpierw wnosimy niewielką część jego wartości jako tzw. wpłatę początkową. Może to być np. 5 albo 10 tysięcy złotych. Następnie płacimy ustalone raty miesięczne przez cały okres użytkowania pojazdu, pilnujemy też by nie przekroczyć umownego limitu kilometrów. Gdy okres leasingowania dobiega końca, musimy wykupić auto na własność za pozostałą część jego wartości na dzień końca umowy. Wielu leasingodawców umożliwia jednak zwrot starego auta, jeżeli zdecydujemy się od razu podpisać nową, na kolejny samochód. Na stronie https://kalkulator.vwbank.pl/vw_leasing można dokonać szybkiej kalkulacji i sprawdzić, czy leasing będzie się nam opłacał.