Taras przed domem najczęściej przydaje się wiosną i latem, gdy ciepła pogoda zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu z książką, kawą czy przy grillu z przyjaciółmi. Zimą i jesienią natomiast taras stoi praktycznie nieużywany. Jak można to zmienić i kiedy warto?
Zwany jest on też czasem oranżerią, to świetny pomysł dla każdego, kto podczas chłodnych pór roku tęskni za słońcem i roślinami. Dzięki temu, że otoczony jest szklanymi ścianami, przepuszcza maksymalną ilość światła do środka, a jednocześnie pozwala utrzymać przyjemną temperaturę odpowiednią do siedzenia z ulubioną książką, a przy tym dobrą dla większości roślin. Taki ogród można także stworzyć na tarasie, nawet tym niewielkim – wystarczy z pomocą specjalistów, których znajdziemy tu: https://walkways4u.com/, wykonać szklaną zabudowę, ustawić na nim meble wypoczynkowe i przynieść rośliny, by móc spędzać na nim zimowe przedpołudnia. Jednak nie tylko zimą przydaje się taka zabudowa! Jeżeli mamy taras ustawiony blisko jeziora, stawu czy innego zbiornika wodnego, szklane ściany pozwolą też ograniczyć dostawanie się komarów do środka, a tym samym poprawić komfort letnich wieczorów. Ochronią nas także przed ulewnym deszczem czy porywistymi wiatrami, coraz częstszymi w naszej strefie klimatycznej. Wczesną wiosną natomiast oszklony taras zamieni się w wygodne pomieszczenie do wysiewu i pielęgnacji sadzonek, którym mogłaby zaszkodzić za niska temperatura w glebie i chłodne noce.