Rynek pracy w Polsce nadal jest przesycony pracownikami w przypadku większości branż. Oznacza to, że pracodawca nie musi zabiegać o pracownika, ponieważ na jego miejsce ma wielu kandydatów. Z tego powodu pracodawcy często dopuszczają się łamania praw pracowników, ponieważ oni to tolerują w obawie o utratę pracy. Na szczęście nie muszą, prawo przewidziało surowe kary za nieprzestrzegania Kodeksu Pracy.
Najmniej dotkliwą karą jest grzywna. Grozi ona za uchybienia takie jak: zawarcie umowy cywilnoprawnej, gdy należało zawrzeć umowę o pracę, brak pisemnego potwierdzenia zawarcia z pracownikiem umowy o pracę, wypowiedzenie lub rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia, naruszenie czasu pracy. nieprowadzenie dokumentacji związanej ze stosunkiem pracy. Należy pamiętać, że wykroczenie popełnia również pracodawca, który nie wypłaca wynagrodzenia w terminie, nie udziela urlopu, nie wystawia świadectwa pracy oraz łamie przepisy BHP w taki sposób, który naraża życie i zdrowie pracowników. W powyższych przypadkach sąd może orzec karę grzywny w wysokości od 1 do 30 tysięcy złotych.
Gdy pracodawca dopuszcza powyższych wykroczeń, lecz w sposób uporczywy oraz z premedytacją to sąd może uznać to za przestępstwa. W takich przypadku nieuczciwemu pracodawcy może grozić kara ograniczenia lub w niektórych przypadkach nawet ograniczenia wolności. Dobrym przykładem jest nieterminowe wypłacanie wynagrodzenia. Jeśli sytuacja jest jednorazowa to stanowi jedynie wykroczenie, jeśli zaś zdarza się często, a na dodatek ma na celu szykanowanie pracownika – sąd może postanowić wysłać pracodawcę za kratki.
Od powyższej reguły wyjątkiem jest nieprzestrzeganie przepisów BHP. Nawet jednorazowe zaniedbanie bowiem może w ocenie sądu zostać uznane za na tyle poważne, że będzie sklasyfikowane jako przestępstwo.
Dobry i pomocny artykuł, pokażę mojej koleżance, którą ostatnio zwolnili bez wypowiedzenia !